Discussion:
[thunderbird] problem z ząłcznikiami, TB nie widzi ich
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
horhe
2008-05-12 08:20:19 UTC
Permalink
Witam,
Do tej pory ta dolegliwość była mi obojętna więc nawet nie wiem, kiedy
pojawiła się, aż przyszedł mail od prezesa wraz z załącznikiem :]
Sytuacja jest następująca, po wielkości maila i po zajrzeniu w źródła
widzę, że załącznik jest. W oknie z listą maili jest spinacz, po
podświetleniu danego maila, znika mi symbol spinacza, oraz nie mam
dostępu do załącznika (bo nie mam odpowiedniej ikonki w oknie maila).
Usunięcie pliku .msf pomogło o tyle, że ponownie pojawiły się spinacze
przy mailu, na liście.
Tb mam w wersji 2.0.0.14, Gentoo.
Uruchomienie z opcją --safe-mode nie przyniosło poprawy w zachowaniu.

Ma ktoś pomysł jak się dostać do "ukochanego" załącznika?:)

Pozdrawiam
LM
2008-05-12 09:34:24 UTC
Permalink
Post by horhe
Witam,
Do tej pory ta dolegliwość była mi obojętna więc nawet nie wiem, kiedy
pojawiła się, aż przyszedł mail od prezesa wraz z załącznikiem :]
Jak od prezesa, to może jest to jakiś outlookowy wynalazek typu
winmail.dat? Czasem takie dostaję i to, że widzę je na liście
załączników w niczym nie pomaga.
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
leszek.maszczyk (at) gmail com
horhe
2008-05-12 09:54:03 UTC
Permalink
Post by LM
Post by horhe
Witam,
Do tej pory ta dolegliwość była mi obojętna więc nawet nie wiem, kiedy
pojawiła się, aż przyszedł mail od prezesa wraz z załącznikiem :]
Jak od prezesa, to może jest to jakiś outlookowy wynalazek typu
winmail.dat? Czasem takie dostaję i to, że widzę je na liście
załączników w niczym nie pomaga.
Też chętnie zgoniłbym na jakiegoś outlooka ale problem jest absolutnie
ze wszystkimi mailami, z kazdym typem załacznika, z każdym rodzajem
klienta poczty. W ramach testu przeszedłem na mozilla-thunderbird-bin i
ku memu zdziwieniu i niepokojowi zaczęło dobrze działać.
Więc problem powstaje wtedy, kiedy kompiluje u siebie klienta poczty:(
LM
2008-05-12 10:04:18 UTC
Permalink
Post by horhe
Post by LM
Post by horhe
Do tej pory ta dolegliwość była mi obojętna więc nawet nie wiem, kiedy
pojawiła się, aż przyszedł mail od prezesa wraz z załącznikiem :]
Jak od prezesa, to może jest to jakiś outlookowy wynalazek typu
winmail.dat? Czasem takie dostaję i to, że widzę je na liście
załączników w niczym nie pomaga.
Też chętnie zgoniłbym na jakiegoś outlooka ale problem jest absolutnie
ze wszystkimi mailami, z kazdym typem załacznika, z każdym rodzajem
klienta poczty. W ramach testu przeszedłem na mozilla-thunderbird-bin i
ku memu zdziwieniu i niepokojowi zaczęło dobrze działać.
Więc problem powstaje wtedy, kiedy kompiluje u siebie klienta poczty:(
Szkoda, że to nie pręgierz - całkiem ładny flejm mógłby być :)
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
leszek.maszczyk (at) gmail com
horhe
2008-05-12 12:31:02 UTC
Permalink
LM pisze:
[...]
Post by LM
Szkoda, że to nie pręgierz - całkiem ładny flejm mógłby być :)
NIe, nie, nie, żądnego flejma nie chcę rozpoczynać :D
"Winnym" jest gcc. Kompilacja gcc w wersji 4.3 powoduje takie dziwne
efekty, gcc 4.2.3 tworzy "lepszego" tbirda.

Dzięki i pozdrawiam!
Marcin Frankowski
2008-05-12 09:06:26 UTC
Permalink
Post by horhe
Witam,
Do tej pory ta dolegliwość była mi obojętna więc nawet nie wiem, kiedy
pojawiła się, aż przyszedł mail od prezesa wraz z załącznikiem :]
Sytuacja jest następująca, po wielkości maila i po zajrzeniu w źródła
widzę, że załącznik jest. W oknie z listą maili jest spinacz, po
podświetleniu danego maila, znika mi symbol spinacza, oraz nie mam
dostępu do załącznika (bo nie mam odpowiedniej ikonki w oknie maila).
Usunięcie pliku .msf pomogło o tyle, że ponownie pojawiły się spinacze
przy mailu, na liście.
Tb mam w wersji 2.0.0.14, Gentoo.
Uruchomienie z opcją --safe-mode nie przyniosło poprawy w zachowaniu.
Ma ktoś pomysł jak się dostać do "ukochanego" załącznika?:)
Pozdrawiam
Spróbuj zmienić sposób wyświetlania treści na oryginalny HTML - to może
nie być załącznik, a jakieś g*wniane dekoracje typu tło czy logo, a
nawet jakaś osadzona animacja Flash. Jak to nie pomoże, to jest metoda
ręcznego wyciągnięcia załącznika z maila, ale to trudna procedura i
trochę skomplikowana do opisania, więc najpierw spróbuj tego co wyżej
(a może ktoś zna jakieś rozszerzenie do automatycznego wyciągnięcia
załączników z takiego maila i się odezwie).
--
Marcin Frankowski
mail: http://www.cerbermail.com/?GwMBsEhHr8 NIE w HTML!
konfiguracja Thunderbirda: http://konfiguracja.prv.pl/tbird/
horhe
2008-05-12 10:48:46 UTC
Permalink
Post by Marcin Frankowski
Spróbuj zmienić sposób wyświetlania treści na oryginalny HTML - to może
nie być załącznik, a jakieś g*wniane dekoracje typu tło czy logo, a
nawet jakaś osadzona animacja Flash. Jak to nie pomoże, to jest metoda
ręcznego wyciągnięcia załącznika z maila, ale to trudna procedura i
trochę skomplikowana do opisania, więc najpierw spróbuj tego co wyżej
(a może ktoś zna jakieś rozszerzenie do automatycznego wyciągnięcia
załączników z takiego maila i się odezwie).
Dzięki za odpowiedź, udało mi się znaleźć obejście więc do załączników
dotarłem;)
Poza tym problem występuje nawet jak sam do siebie wyśle załącznik :|

P.S. Jak to u Ciebie jest ze strefą czasową i godziną na kompie?
Marcin Frankowski
2008-05-12 19:46:02 UTC
Permalink
Post by horhe
udało mi się znaleźć obejście więc do załączników
dotarłem;)
Pochwalisz się dla potomności?
Post by horhe
P.S. Jak to u Ciebie jest ze strefą czasową i godziną na kompie?
Mieszkam w Nowej Zelandii, w strefie czasowej UTC+12... O to chodziło?
--
Marcin Frankowski
mail: http://www.cerbermail.com/?GwMBsEhHr8 NIE w HTML!
konfiguracja Thunderbirda: http://konfiguracja.prv.pl/tbird/
horhe
2008-05-13 06:54:25 UTC
Permalink
Post by Marcin Frankowski
Pochwalisz się dla potomności?
Oczywiście i już to zrobiłem w drugiej gałązce:)
Post by Marcin Frankowski
Post by horhe
P.S. Jak to u Ciebie jest ze strefą czasową i godziną na kompie?
Mieszkam w Nowej Zelandii, w strefie czasowej UTC+12... O to chodziło?
No właśnie tak spojrzałem i podrapałem się po głowie skąd taka różnica
czasu. Teraz już wszystko jest jasne:)

Dzięki i pozdrawiam!

Loading...